... a ja jeszcze pamiętam sylwestra.
Cały miesiąc styczeń umknął mi jakoś między palcami. Może to i dobrze, bo do najlepszych nie należał. Ciągła nerwówka, zgrzyty... Wszystko przez decyzje jaką podjęliśmy z Tomaszem odnośnie przeprowadzki. Ktoś by pomyślał, że przecież już tyle razy się przeprowadzałam, że nie powinno mnie to już w ogóle stresować. Otóż teraz wygląda to troszeczkę inaczej.
Podjęliśmy decyzję o tym, że wyjedziemy do Holandii i tam zamieszkamy, zaczniemy pracować, będziemy żyć. Decyzja nie łatwa, bo trzeba będzie zostawić tutaj w Polsce wszystko co mamy, nasze rodziny, przyjaciół..
Tydzień temu pojechaliśmy do mojej siostry, która mieszka już w Holandii od jakiegoś czasu. Załatwiliśmy sprawy związane z pobytem tam, rozejrzeliśmy się za pracą... i jedziemy.
Już za TYDZIEŃ.
Tyle jeszcze przed nami. Pakowanie, którego nienawidzę najbardziej na świecie, podróż...
6 lutego 2016
14 komentarzy:
🌸Dziękuję za odwiedzenie mojego bloga.
🌺Skoro już tu jesteś, zachęcam do pozostawienia komentarza na temat postu czy bloga. Co o nim sądzisz, co byś poprawił/a.
🌸Staram się odpisywać w miarę możliwości na każdy komentarz.
🌺Dziękuję za obserwację mojej strony. To znak, że to o czym piszę interesuje kogoś :)
🌺Nie bawię się w "obserwacja za obserwację"
🌸Wiem jak trafić na Wasze blogi. Nie musicie pozostawiać linków w komentarzu.
🌺 "Fajny post, wbijaj do mnie/link do bloga" nie będą publikowane.
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Trzymam kciuki żeby wszystko się udało ♡
OdpowiedzUsuń٩| ര ‿ ര |╯
UsuńWow, świetna informacja. Zazdroszczę wyjazdu a zwłaszcza tego, że macie kogoś tam na miejscu. Mam nadzieję, że wszystko przebiegnie bez komplikacji, no i czekam na posty o życiu w Holandii. :)
OdpowiedzUsuńJa też myślę o wyjeździe, ale dopiero za kilka lat.
NO mamy mamy, ale w innym mieście. Po wyjeździe się okazało, że moja koleżanka też mieszka w HHolandii ,ale dużo dalej niż siostra. :C
UsuńHehe... zabiorę się do pracy. Szczególnie,że widząc to co o moim mieście pokazuje Google jest naprawdę niesamowite.
Eh, dopiero był nowy rok...~ Piękne zdjęcia. :)
OdpowiedzUsuń(ؑᵒᵕؑ̇ᵒ)◞✧
UsuńO wow... powodzenia na wyjeździe, oby pomyślnie wszystko wyszło :)
OdpowiedzUsuńDziękuję Ala. :*
UsuńJakie oczyska <3
OdpowiedzUsuńPowodzenia w Holandii. Również nienawidzę pakowania...
Zapraszam na bloga o paznokciach: arwenails.blogspot.com
taaak.. Pakownie. Szczególnie takie, gdzie wiesz, że nie możesz wszystkiego zabrać i musisz się kompreować... straszne.
Usuńoooo super, że jedziesz ja jestem mmm za mało odważna
OdpowiedzUsuńja też. xD gdybym miała jechać bez mojego chłopaka nie odważyłabym się na to nigdy.
UsuńWIEM Z WLASNEGO DOSWADCZENIA, ZE PRZEPROWADZKA DO INNEGO MIASTA, A DO INNEGO KRAJU TO CALKIEM DWIE ODMIENNE RZECZY.
OdpowiedzUsuńDacie radę :D Holandia nie taka straszna :D coś o tym wiem ;)
OdpowiedzUsuń