W poprzednią niedzielę byłam wraz z Radkiem na koncercie w Słowianinie. Występował jeden z najwspanialszych wokalistów jakich kiedykolwiek miałam okazję usłyszeć.
Kolejka przed klubem była przeogromna. Przyszli ludzie w różnym wieku tylko po to, aby usłyszeć Kamila Bednarka na żywo.
Całe widowisko zaczęło się po 19. Supportem był Kieru. Kiedy zaczęło się wszystko ludzie szaleli. Ja z resztą też. Śpiewałam, tańczyłam...
Uwielbiam Kamila pod każdym względem, lubię na niego patrzeć, słuchać jego głosu (kuźwa jaki fangirl - no cóż) Na jego koncercie byłam już naprawdę wiele razy, mimo to każdy jest dla mnie magiczny i niezapomniany. Szczerze powiedziawszy nie mogę się doczekać kolejnego.
Strasznie się wkurzyłam. ponieważ nie udało nam się zrobić zdjęć i autografów. Za mało czasu przeznaczonego na to miał Kamil, a ludzi było naprawdę bardzo dużo. Mam nadzieję, że będzie jeszcze na to czas i okazja nie raz i nie dwa.
niedługo napiszę o imprezie VIP na jakiej miałam okazję być trzy tygodnie temu.
Co tam u Was? xoxo
Nie byłam jeszcze na Kamilu choć był nie daleko ale nie byłam tego świadoma. No cóż mam nadzieje że kiedyś będę miała go zobaczyć/usłyszeć bo myśle o nim to samo co ty. Naprawdę jest wspaniały. :)
OdpowiedzUsuńCo do Afromental byłam na ich koncercie parę lat temu. Byli za darmo w Gdyni na plaży.. i powiem ci chłopacy bardzo szaleją a małolaty to już w ogóle... po prostu trudno to opisać, chyba musisz sama to zobaczyć. XD
http://dorota-nevergiveup.blogspot.com/