tytuł: Hello My love
oryginalny tytuł: 헬로우 마이 러브
rok produkcji: 2009
kraj: Korea Płd.
scenariusz: Choe Seung Ho
typ: komedia, romans
Film "Hello my love" opowiada o dziewczynie Ho Jeong. Jest ona DJ'ką w radiostacji, gdzie prowadzi program dla zakochanych. Od 2 lat czeka w Korei na wieloletniego ukochanego - Yu Won Ja, który studiuje we Francji, a po powrocie ma się jej oświadczyć. Po ukończonych studiach wraca on do Korei, jednak ku zaskoczeniu Jeong, nie sam, lecz z kolegą, którego poznał na studiach - Lee Dong Hwa. Mężczyźni wszędzie pojawiają się razem i zamierzają otworzyć razem restaurację/winiarnię. Jak potoczą się ich losy? Sprawdźcie sami!
Moje odczucia co do dramy - nie będę ukrywać faktu, że do obejrzenia tego filmu nakłoniła mnie tylko i wyłącznie okładka. Nie czytałam opisu, ni nic z tym związanego. Oglądałam tak w ciemno i szczerze Wam powiem, że nie był zły. Jeśli ktoś lubi romanse to film specjalnie dla niego. Dobre wino, miłość i osoba zwana '5tym kołem u wozu'. Film zaczyna się opowieścią o wielkiej miłości. O tym, że chłopak wyjeżdżając daleko za granicę na studia zostawia dziewczynę składając jej obietnicę. Ta czeka na niego myśląc tylko o tym, że się pobiorą i będą szczęśliwi.
Postać głównej bohaterki była (jak dla mnie) inna niż do tej pory się spotykałam w innych dramach. Musiała stawić czołu to, że jej facet zdradzał ją. Na początku tego nie podejrzewa, jednak później chcąc go odwiedzić, nakrywa go z ... innym facetem. W pewien sposób postanawia walczyć o miłość Woon Ja i zrozumieć, dlaczego tak właśnie postąpił. W akcie bezsilności popełniła małe głupstwa.
Powiem Wam, iż jak na film pełnometrażowy ta drama potrafi trzymać w napięciu od początku do końca. Przeżywałam z Jeong wszystko co ją spotkało i to co przeżywała. Sam koniec filmu był dla mnie wielkim zaskoczeniem, ponieważ myślałam, że sprawy potoczą się całkiem inaczej. Na początku oczywiście mi się to nie podobało, jednakże po przemyśleniu kilku rzeczy stwierdziłam, że to zakończenie ma sens. :)
ONLINE po Polsku~> KLIK
tytuł: Secretly And Greatly
oryginalny tytuł: 은밀하게 위대하게
rok produkcji: 2013
kraj: Korea Płd.
scenariusz: Jang Cheol Su
typ: komedia, akcja, dramat, sensacyjny
Film na podstawie internetowej manhwy "Covertness" opowiada o trzech północnokoreańskich agentach; Won Ryu Hwan - elitarnym agencie, który pobił 20 000 konkurentów, Lee Hae Rang - synu wysoko postawionego północnokoreańskiego oficera oraz najmłodszym w historii agencie - Lee Hae Jin. Ta trójka zostaje wysłana do małego miasteczka w Korei Południowej, gdzie jeden zostaje miejscowym głupkiem, drugi niedoszłym piosenkarzem, a trzeci licealistą. Nie otrzymując żadnych rozkazów z Północy, powoli przyzwyczają się do obecnego życia, lecz nagle zostaje im przydzielone ważne zadanie...
(opis podkradziony ze strony http://peb.pl)
W tym przypadku do obejrzenia tej dramy skusiła mnie postać Kim Su Hyeon'a, jako odtwórcy głównej roli. Początek filmu oglądałam z wielkim zaciekawieniem, bo 'cóż ciekawego może się stać'. Czekałam na to, aż pojawią się momenty komedii, bo tym gatunkiem między innymi film jest. Nie mam pojęcia czy to ja jestem tak nierozrywkowa w tej dziedzinie, czy po prostu Koreańczycy mają inną mentalność i śmieszy ich prostota, a to co u nas jest zwyczajnie obrzydliwe i głupie u nich może być śmieszne. Do połowy filmu modliłam się o koniec, jednak kiedy już minęło te 50% dramy chciałam by wszystko się wyjaśniło. Nie rozumiem mentalności ludzi z Korei Północnej i tych misji i relacji o miłości i oddaniu do Ojczyzny. Może dlatego też film wydał mi się nudny. W 2 połowie dramy zaczął się ten filmowy gatunek 'akcja'. Główni bohaterowie cały czas walczyli, uciekali i znów walczyli. W końcu pogubiłam się w tym kto jest tym dobrym, a kto tym złym. Naprawdę było mi trudno to ogarnąć. Pojawiały się także irytujące momenty walki, podczas której ci źli leżą po 2 ciosach, a główni bohaterowie mimo iż dostali kilka kopniaków, zostali postrzeleni etc nadal mogą walczyć, a kiedy przychodzi moment, w którym przypominają sobie o wspólnych chwilach energia im opada. Nie lubię tego typu filmów i naprawdę ciężko było mi się w niego wdrążyć. Jak na moje oko jedynie ratowała go obsada lubianych przeze mnie (i przystojnych) aktorów. Zaskoczyło mnie również zakończenie. Takich nie lubię najbardziej w świecie. To była chyba jedyna drama jaką obejrzałam do tej pory, która zakończyła się w taki sposób.
Fanom kina akcji gorąco polecam, bo na dobrą sprawę kiedy wszystko się rozwinęło film zaciekawił mnie do tego stopnia, że trzymałam kciuki za to by bohaterowie wyszli cało i cały czas krzyczałam 'Fighting' x)
ONLINE po Polsku -> KLIK
tytuł - Once Upone A Time
oryginalny tytuł: 원스 어폰 어 타임
rok produkcji: 2008
kraj: Korea Płd.
scenariusz: Cheon Seong Il
typ: komedia, przygoda, akcja
Rok 1940. Seul jest pod rządami Japończyków. Diament dusza narodu „The light of
East” jest legendą. Japońscy wojskowi dokładają wszelkich starań do tego
by znaleźć diament. Po wielu staraniach wreszcie generał wojsk znalazł go.
Organizuje przyjęcie z okazji wygranej i wysłania diamentu do Japonii.
Najlepsi profesjonalni zdobywcy w Seulu zajmują się kradzieżą diamentu, co otwiera nową historię filmu. Bong-gu proponuje Choon-ja, znanej wokalistce jazzowej, aby użyła swojego piękna i odwróciła uwagę zebranych gości na przyjęciu. Choon-ja jednak również jest jednym z najlepszych rabusiów w mieście i również ma zamiar ukraść diament….
Najlepsi profesjonalni zdobywcy w Seulu zajmują się kradzieżą diamentu, co otwiera nową historię filmu. Bong-gu proponuje Choon-ja, znanej wokalistce jazzowej, aby użyła swojego piękna i odwróciła uwagę zebranych gości na przyjęciu. Choon-ja jednak również jest jednym z najlepszych rabusiów w mieście i również ma zamiar ukraść diament….
Powiem Wam kochani, że nigdy nie przepadałam za kinem akcji. Do obejrzenia tej dramy skusił mnie sam tytuł. Pod nim właśnie zawsze kryją się wspaniałe baśni, ciekawe filmy o przygodach w innym dziwnym świecie... No tu niestety królewien i czarownic nie było, ale byli przystojniacy i piękna kobieta. To mi starczyło. Pierwsze kilka minut wcale nie mogłam się wdrążyć w tą historie. Jednak kiedy pojawił się tak zwany trójkącik, kiedy to dwóch panów zabiega o względy jednej kobiety, zaczęło mnie bardziej wszystko ciekawić. To jednak jest historią drugiego planu mogłabym rzec, która jest uwidoczniona tylko dlatego iż wszyscy chcą zdobyć piękny, wielki diament. Armia Japońska dla własnych celów, rabusie dla własnych.
W filmie pojawiają się często także dwie inne postaci, których priorytetem jest zabicie Japońskiego generała i to oni właśnie wprowadzają najwięcej dobrego humoru do filmu. Wszystko kończy się tak, jak nie myślałam, że będzie. Oczywiście wszystko ma swój happy end.
Jak na moje oko film to Koreańska wersja połączenia Indiany Jonesa i Tomb Rider, którą powinien obejrzeć miłośnik tych dwóch tytułów.
W filmie pojawiają się często także dwie inne postaci, których priorytetem jest zabicie Japońskiego generała i to oni właśnie wprowadzają najwięcej dobrego humoru do filmu. Wszystko kończy się tak, jak nie myślałam, że będzie. Oczywiście wszystko ma swój happy end.
Jak na moje oko film to Koreańska wersja połączenia Indiany Jonesa i Tomb Rider, którą powinien obejrzeć miłośnik tych dwóch tytułów.
ONLINE niestety po angielsku -> KLIK
Dziękuję Kochani za komentarze pod poprzednim postem. To naprawdę motywuje. :)
Skończę tylko swoje "I hear your voice" i chcę obejrzeć to "Secretly and Greatly" ;)
OdpowiedzUsuńhttp://doux1.blogspot.com
ouh.. i hear your voice bylo jedna z dram ktore ostatnio ogladalam z przyjemnoscia. wspaniala. nie denerwowala wcale.no i ten aktor *O*
UsuńWyglądają na ciekawe filmy, a teraz oglądam dramy Melody of Love i Just You :3 Polecam :3
OdpowiedzUsuńJust you ogladalam niedawno,ale melody of love nie pamietam. ;O za duzo juz tego obejrzalam , a tytuly takie ppodobne czasami. hahaha... jesli nie ogarnelam jeszcze tego to zamierzam to zrobic, iz ostatnio skonczylam wszystkie dramki jakie zaczelam i nie wiem co ogladac.
UsuńGdzie masz jakąś fotę w sukience? :P
OdpowiedzUsuńJa dalej nie mogę przekonać się do dram. :C
OdpowiedzUsuńczemuz to? :O
UsuńNiestety nie znam żadnej z tych dram ><
OdpowiedzUsuńhttp://dorota-nevergiveup.blogspot.com/
zatem, zapraszam do obejrzenia ;)
UsuńSzczerze Ci powiem, że nie oglądałam żadnej z tych dram. Teraz mam trochę wolnego więc zabiorę się za nie na dniach ;)
OdpowiedzUsuńOnce Upone A Time wydaje sie swietna przygodowką ;) jak obejrzę napiszę Ci co o nich sądzę ;)
Pozdrawiam
bede czekala na Twoje zdanie na temat tych filmów. :)
UsuńZapomniałam dodać. Czekam na kolejne recenzje ;)
OdpowiedzUsuńNiedługo coś przygotuję ;)
UsuńCzy dobrze rozumiem, że główny bohater Secretly Greatly, przeżył jednak? zostawił wiadomość przyszywanej matce, za obrazkiem na ścianie muru..
OdpowiedzUsuńniee. koniec historii jest zupelnie inny
Usuń