Hej Słoneczka ;) Jak tam u Was? Co się dzieje?
U mnie całkiem w porządku, naprawdę. Pogodziłam się z niektórymi przykrymi sytuacjami zaistniałymi w moim życiu i postanowiłam już nigdy więcej nie zrobić takiej głupoty jaką zrobiłam. Lekarz naprowadził mnie na tę dobrą drogę, a rodzina mnie wspiera i ma na oku. To jednak nie zmienia tego, że cały czas muszę zażywać leki i chodzić co dwa tygodnie na kontrole. Dam radę!
Powiem Wam jedno. Polubiłam chodzić do pracy, naprawdę. Nie przeszkadza mi nawet to, że mam zmiany w kratkę. Nie pomyślałabym, że to kiedyś polubię, a jednak.
Ciągłe zmiany pogody wpływają na moją zmianę nastrojów, dlatego dziś postanowiłam sobie poprawić humor małymi zakupami. Poszłam z mamą do kilku sklepów i przymierzałam milion ubrań. Zdecydowałam się kupić:
|
miętową kopertówkę z ćwiekami |
|
różową kurteczkę ramoneske |
|
miętową bluzkę/tunikę z chustą |
|
czarne rurki z posrebrzanymi bokami |
Później zawędrowałyśmy do nowo otwartego secondhandu, który okazał się rajem. Znalazłam tam naprawdę śliczne perełki.
|
białą sukienkę w stylu żeglarskim |
|
niebieską koszulę z białymi mankietami z H&M |
|
bluzeczkę z wyciętymi plecami (od razu pomyślałam o Woodstocku) |
|
marynarkę w stylu militarnym |
Na ten miesiąc jak na razie zakupów dość. (nie mówię, bo przydało by się jeszcze kilka rzeczy...)
Plany majówkowe? Na chwilę obecną nie mam żadnych. Czwartek i sobotę będę w pracy, więc większych planów tak czy tak nie mogę zrealizować, ale mam nadzieje spędzić ją wesoło z mamą, Negai i Pawłem.
Za to są plany na trzeci weekend maja, bądź ostatni. Zawitam w Poznaniu.
♥ Finally. Szczerze Wam powiem, że tęsknię za tym miastem. Może kiedyś znów mnie tam przywieje. Kto wie?!
Nie mogę doczekać się ciągłego ciepła. Porannej kawy na tarasie w gorących promieniach słońca, a po pracy dobrej książki przy mrożonej herbacie. Mimo iż na dobre zawitała do nas wiosna, stopniały śniegi, a trawa z dnia na dzień robi się bardziej zielona, to jeszcze nie to czego chcę. Cieplejsze noce, to przede wszystkim i piękne słoneczne dnie.
świetna torebka-pozdrawiam
OdpowiedzUsuńTunika z chusta jest cudna <3
OdpowiedzUsuńMam nadzieje, ze w koncu uda nam sie spotkac ;D
Ja także mam taką nadzieję. :) Trzymam kciukasy mocno za koniec maja i nasze plany <3
UsuńSuper rzeczy :D ta sukienka w stylu marynarskim bardzo mi się podoba :)
OdpowiedzUsuńmarynarka <3
OdpowiedzUsuńświetna marynarka!
OdpowiedzUsuńa ja myślę, że kurtka najlepsza jest! ;D
OdpowiedzUsuńej Twoja notka przypomniała mi pewną majówkę, kiedy to jezioro w nocy było takie ciepłe, ale koniec końców i tak wszystko skończyło się na komisariacie xD
OMG ta majowka jest niezapomniana, to fakt ;)
UsuńPodoba mi się ta marynarka i koszula. Może ja wchodzę do złych secondhandów ale w Poznaniu nie mogę nic ciekawego znaleźć a jak coś jest to ceny wcale nie są takie super małe :/
OdpowiedzUsuńFajna jest tez ta kopertówka, chociaż to zupełnie nie mój styl. :)
Varu proponuje na Jezycach tam znajduje najlepsze perelki <3
UsuńMam nadzieje, ze kiedys tam sie przejdziemy Momo :)
UsuńTo chyba możemy przybić piąteczkę,bo ja polubiłam chodzenie do szkoły,co nie sądziłam,że kiedykolwiek nastąpi...U mnie nauka hard przed egzaminami,ale też dam radę :) Przeurocza kopertóweczka :3
OdpowiedzUsuńTrzymaj się <3
Hi, new follower :D
OdpowiedzUsuńI really like those leggings you got, I think I might go buy me a pair, and that blue button up is cute!! Love your style girl <3
Hello ;)
UsuńThank you so much ;) I think you ll looks good at this leggins ;)
Cieszę się że u Ciebie już lepiej i wszystko się powoli układa, oby tak dalej :)
OdpowiedzUsuńMam taką nadzieje :) dziękuję :3
UsuńBardzo mi się podoba kopertówka i marynarka :)
OdpowiedzUsuńTa sukieneczka jest prześliczna~♥
OdpowiedzUsuńTeż mam nadzieję coś podobnego upolować (^w^ )
Lubisz Poznań? Będąc całe życie w Trójmieście,
bardzo rozczarowałam się Poznaniem :/
Mam nadzieje, ze cos upolujesz ;)
UsuńLubię Poznań, mieszkałam tam jakiś czas i uważam to miasto za fajne. Mam tam kilku znajomych, przyjaciółkę, z resztą z Poznania mam blisko do domu.
Trójmiasto jest piękne. Sopot kocham pod względem imprez. Choć najbardziej wielbię Kraków jeśli chodzi o Polskie miasta :) to miasto ma klimat ;)
Cudowne ciuchy, ty to masz oko do takich rzeczy :)
OdpowiedzUsuńTrzymaj się :3