WITAJCIE KOCHANI CZYTELNICY. ✿Jak niedawno wspomniałam wraz z Tomkiem przeprowadziliśmy się do Holandii.
W zeszły czwartek zaczęliśmy wielkie pakowanie, które skończyło się zagraceniem salonu znaczną ilością walizek, toreb i worków. W piątek rano bardzo wcześnie rano przyjechali po nas moi rodzice, zapakowaliśmy się do auta z wielkim trudem i pojechaliśmy aby zostać "wiatrakami".
Kilka dni przesiedzieliśmy u mojej siostry, gdzie oczekiwaliśmy dnia, w którym w końcu zobaczymy swoje nowe "4 kąty". 。(⌒∇⌒。) W końcu nadszedł ten dzień, kiedy to Tomek wrócił z pracy i migusiem przewieziono nas do nowego domu. W pierwszej chwili nie urzekło mnie za bardzo to mieszkanie. Później musiałam sobie przemyśleć pewne rzeczy i teraz uważam, że lepiej trafić nie mogliśmy. Spokojna okolica, nieopodal rzeczka, kilka kroków do sklepu, blisko do centrum miasta no i wszędzie tak zielono...
Wczoraj musiałam znaleźć się w centrum.
To tyle jeśli chodzi o te moje kilka dni w Lelystad. Pogoda dopisuje więc niedługo pokażę Wam okolicę. ✿❀❁❀✿
Zmieniłam też wygląd bloga na bardziej przyjazny oczom. Nie wszyscy lubili różowy, a i mnie już zaczął powoli irytować ten świński kolor. Postawiłam na kolor lawendowy, bo strasznie kojarzy mi się z wiosną, a ta z kolei z pięknymi kwiatami.
Kurcze uwielbiam wiosnę i trochę żałuję tego, że nie będzie mnie w Polsce w tym czasie. Strasznie lubiłam przechadzać się po ogrodzie babci, aby pooglądać to co już rozkwitło i narwać pięknych pachnących tulipanów czy narcyzów do wazonu.
xoxo ♥
Bardzo się ciesze, ze podoba Ci się tam. Fajnie, ze zmienilas miejsce i nie jestes sama. Mam nadzieje, ze CI się tam spodoba. Rower to cos niesmowitego, szczegolnie jesli wzielas swój. bedziesz miala o czym nam opowiadac. pozdrawiam
OdpowiedzUsuńmam taką nadzieję. :) robi się zielono, cieplo, zapewne bede wychodzic na spacerki
Usuńi bardzo podoba mi się ten wygląd bloga. faktycznie tamten rozowy trochę denerwowal po jakims czasie. tez uwielbiam te kwiatki. ♥
OdpowiedzUsuńczekam na dalsze relację:)
OdpowiedzUsuńTęsknię za różem T^T dobrze że się nie zgubiłeś, ja bym chyba nie miała odwagi pierwszy raz jechać sama ♡
OdpowiedzUsuńMiałam włączony GPS. ^^ Bez tego bym raczej tez miala pietra
UsuńO kurcze, no to czekamy na relacje z przeprowadzki i nowego gniazdka. :)
OdpowiedzUsuńTeż niedługo będę miała przeprowadzkę - coś okropnego, mam nadzieję, ze jakoś to przetrwam :<
OdpowiedzUsuńhttp://shareyourlifest.blogspot.com/
Powodzenia życze. Przeprowadzki to nie latwe decyzje, ale jakos trzeba z nimi sobie radzic.
UsuńZazdroszczę odwagi. Z niecierpliwością czekam na przedstawienie okolicy i mieszkanka! :)
OdpowiedzUsuńale tam jest łaaadnie
OdpowiedzUsuńpowodzenia zycze, na pewno nie jest latwo w nowym miejscu, ale Holandia to wspaniale miejsce