Wszyscy podniecaliśmy się "Gangnam Style" z jakieś 2-3tygodnie i cała mania minęła. Zajęliśmy się swoimi sprawami, jaraniem innymi zespołami, innymi singlami...
Z biegiem czasu na kwejku i innych tego tylu stronach zaczęło pojawiać się coraz więcej gifów, coraz więcej przerabianych zdjęć z tego też teledysku. W końcu pod koniec sierpnia czy na początku września sprawa została nagłośniona. Zaczęto mówić o PSY w programie "The Ellen DeGeneres Show" w amerykańskiej telewizji. Katy Perry, Nelly Furtado i Maroon 5 zatańczyli układ na koncercie, Jay Leno wykorzystał w programie... Myślałam, że to jeszcze nic takiego, jednak przeróbek GS różnego typu pojawiało się więcej. Moim zdaniem miarka się przebrała kiedy 17 września TVNowe błazny zaczęły puszczać w swoim programie GS chcąc być chyba tak samo trendy personami w świecie telewizji jak ich poprzednicy w amerykańskiej telewizji. Od tygodnia słyszę w radiu Gangnam Style, na MTV widzę Gangnam Style, w gazetach o tym czytam.
Wiecie... Nigdy nie spodziewałam się, że jako fan koreańskiej popkultury będę mogła poczytać coś o kpopie w Polskich brukowcach.. I wiecie co? Wcale mnie to nie cieszy! Znajdą się pewnie tacy, co będą mnie atakować za tego posta, że przecież to dobrze, bo Koreańscy artyści może usłyszą o Polsce. Informuję Was, że Oni o nas słyszą. To jednak nie zmieni tego, że koncertować przyjadą najwyżej do Berlina iż w naszym kraju będzie zbyt mała frekwencja. W końcu to zrozumcie!
Dlaczego więc się przypierdzielam do tej całej "manii"? Strasznie denerwuje mnie fakt iż słuchamy (mówię tu o fanach, którzy "siedzą" w kpopie już od X czasu) kpopu z pasją i z pasji, dlatego że to lubimy i nie przejmujemy się tym co mówią o naszych zainteresowaniach inni. Słuchając jakichkolwiek piosenek nawet nie znając koreańskiego tłumaczymy teksty starając się zrozumieć wszystkie (a bynajmniej większość) słowa, przysłowia, które są używane w niektórych piosenkach..Uciekamy do świata naszej ulubionej muzyki od tego codziennego zgiełku w szkole, pracy, gdziekolwiek..
Spójrzcie na to z tej strony, że w necie będzie coraz więcej pseudo fanów, którzy będą lubić/kochać/etcetc Koreę za GS, a nie za to jaka jest i za zwyczaje, za kulturę panującą tam i za dramy czy muzykę samą w sobie, będą przechwalać się, że słuchają kpopu znając tylko GS i kilka piosenek, które z czasem mogą być nagłośnione.
Skąd to wiem? Przechodziłam przez podobną historię z jrockiem i v-kei, jednak nie tak bardzo nagłośnioną... I szczerze powiem, że nie było miło ni przyjemnie użerać się z wiedzącymi lepiej na wszystkie tematy "fanami od jednej piosenki".
Tak czy tak, ja mogę wyrazić swoje zdanie, a będzie całkiem inaczej.
O PSY oppa będziemy jeszcze słyszeć i to naprawdę dużo, nie raz i nie dwa. Otóż dla tych, którzy nie wiedzieli jeszcze: PSY podpisał kontrakt ze Scooterem Braunem, który jest także menadżerem Justina Biebera. To właśnie od tego momentu kiedy panowie razem współpracują PSY pojawił się w typu programach tańcząc i śpiewając, a sama "jazda na koniu" (to jest właśnie min. to, czego zwykły nieinteresujący się Koreańską kulturą człowieczek nie zrozumie) znana jest na całym świecie. Sam GS trafił już do Księgi Rekordów Guinessa i pobił kawałek LMFAO " Party Rock Anthem"...
W sumie zastanawiam się, czy jak będzie pracował z Amerykańskim producentem będzie śpiewał po angielsku czy nadal w koreańskim.. i czy nie będzie to kolejny komercyjny gniot jakich na rynku jest pełno?
O PSY oppa będziemy jeszcze słyszeć i to naprawdę dużo, nie raz i nie dwa. Otóż dla tych, którzy nie wiedzieli jeszcze: PSY podpisał kontrakt ze Scooterem Braunem, który jest także menadżerem Justina Biebera. To właśnie od tego momentu kiedy panowie razem współpracują PSY pojawił się w typu programach tańcząc i śpiewając, a sama "jazda na koniu" (to jest właśnie min. to, czego zwykły nieinteresujący się Koreańską kulturą człowieczek nie zrozumie) znana jest na całym świecie. Sam GS trafił już do Księgi Rekordów Guinessa i pobił kawałek LMFAO " Party Rock Anthem"...
W sumie zastanawiam się, czy jak będzie pracował z Amerykańskim producentem będzie śpiewał po angielsku czy nadal w koreańskim.. i czy nie będzie to kolejny komercyjny gniot jakich na rynku jest pełno?
A Wy co myślicie na ten temat?
TO bardzo dobrze,gdy ma się swoje własne zdanie! :)
OdpowiedzUsuńMnie troszkę irytuje to, że kiedyś mój brat się śmiał z tego, że słucham koreańskiej muzy,a teraz sam tego słucha ;D
Ale co zrobić....
Widzisz Madziu.. Wlasnie o to min. mi sie rozchodzi. Ludzie ktorzy przez cale zycie wysmiewali mnie za to ze tak kocham azje, muzyke z tamtad i koreanski pop ktory cytuje:"brzymi i zawsze bedzie brzmial jak gowno przez ten jezyk, mimo ze beda mieli niesamowity podklad muzyczny" teraz podniecaja sie piosenka ktora zrobiona byla dla smiechu... błagam, gdzie tu sens? :C
UsuńU mnie akurat nie ma tego problemu - moi wszyscy znajomi słuchają azjatyckiej muzyki praktycznie od zawsze wiec mania na Gangnam Style nam już dawno przeszła, ale fakt. Denerwuje mnie to, że tak nagłośnili ten hit.A w szczególności boję się tego co stanie się z z PSY po współpracy z tym kolesiem. (o tym akurat nie wiedzialam. dzieki za info ;3)
OdpowiedzUsuńŹle to odbierasz, bardzo źle. Gangnam Style jest po prostu zabawny, ten taniec itd. Ludzie polubili ten kawałek. Mają w dupie koreański pop, mają w dupie inne utwory PSY. Po prostu podoba im się, śmieją się z GS. I to, że jesteś fanką ten kultury, tego gatunku muzycznego nie oznacza, że powinnaś być zła na ludzi, że podobają im się ich kawałki.
OdpowiedzUsuńErgo, lubię "Nothing Else Matters", ale nie będę zapuszczał długich włosów, przywdziwał glanów, po prostu lubię kilka piosenek Mettalici. Mogę polubić jakiś utwór z polskiego hip-hopu, ale nie kupuję bluzy z kapturem i nie jestem bogiem. I tak dalej, i tak dalej.
IMO po prostu rozumiesz to źle. Nikt, kto tworzy memy z GangnamStyle, puszcza to w TV itd. ani słucha tej piosenki jak kilkaset milionów (!) ludzi na YT nie jest fanem kpopu.
Pozdrawiam, sąsiad :)
NIe jestem zła na to, ze podoba im sie to. nie przejmuje sie tymi ktorzy posluchaja i zapomna. bardziej obchodza mnie ci ktorzy beda zatrowac srodowisko xD ale czy tak bedzie dopiero sie okaze ;)
UsuńMam po prostu pewne zdanie na dane tematy i moge o tym napisac...
ale przezywasz...
OdpowiedzUsuńnie przezywam, ze wyrazam swoje zdanie.. w koncu kazdy ma do tego prawo ;)
UsuńEj mnie też to wkurza bo tą singę już słuchałam nie raz na YT ale nigdy do przesady. Później moi znajomi, którzy wyśmiewali mnie za to ze słucham k-popu i innego badziewa zaczęli skakać koło mnie i pytać: Czy to piosenka z jednych z języków, których się uczysz? No baaa ale ona jest stara. No w PL nie ale u mnie na zegarze już jest po tej piosence - i TU i Teraz cieszę się że nie muszę jej słuchać BO: NIE MAM TV i NIE SŁUCHAM RADIA OSTATNIMI CZASYYY .. Kur*** ! Rozwala mnie to ... :/ Ps: wiersze piszę sama - mam natchnienie od podłego życia = jak będziesz chciała to zajrzyj na mojego innego bloga: http://youneverbeenlookinglikeme.blogspot.com/ - daję dziś nieco brutalna notkę oraz mam zamiar napisać (ale osobno) historię jak Azja i ta pasja uratowała mnie od wielu złych myśli T.T (mam lekki dołek dziś - i bardzo często popadam w stany depresyjne = mojej rodziny to nie obchodzi - a na prawdę pare razy chciałam ze sobą skończyć = dziś tylko się cieszę że istnieje i J-rock i K-pop :^) A wszystkich pseudo jebie i życzę dalej oślim pałom najlepszego :/
OdpowiedzUsuńosobiscie mnie muzyka rozluznia. obojetnie jakaby nie byla, uspokaja. jmusic zawdzieczam przyjaciol ktorych poznalam wlasnie dzieki zainteresowaniom.. kmusic takze.
Usuńte pytania dziwnych ludzi mnie strasznie wkurzaja.. ale nic na to nie poradze. dzis siedzialam u lekarza i w radiu lecialo i jakas babka miala na fonie to... w sumie to troche mi humor poprawilo slyszac znane nutki. xD moze z tym naglosnionym PSY nie bedzie takiej tragedii, a na wszystko w koncu kiedys przyjdzie czas i my do tego przywykniemy? :D kto wie ;)
spoczko, jak znajde czas zajrze ;*
Hhehe ejj poturlaj do mnie parę kuleczek ^^ - za niedługo dam przepis z angielskiego (za jakieś 2 dni) potem nie wiem ile nie będę miała komputerka bo wyjeżdżam na studia do Poznania i muszę sobie kupić ^^ - do piątku posty jeszcze będą ^^
OdpowiedzUsuńteraz jak bede robic to bede robic http://1.bp.blogspot.com/-oHkH3Lhz0Hc/UA7VZGDw-fI/AAAAAAAAGYc/ug2R6gj5FMw/s320/Cake%2BPops%2BRecipe.jpg
Usuństudiujesz? ;O patrzac po miniaturce myslalam, ze masz z 15 lat max xD
Napisz petrycje o usunięcie z internetu wszystkich gifów, muyzyki, klipów itp. bo tylko ty i reszta "zagorzałych" i "starych" fanów koreańskiej muzyki macie prawo tego słuchać.
OdpowiedzUsuńnie chodzi o zadne petycje czy prawo do sluchania danego rodzaju muzyki. smieszne jest raczej to, ze ludzie ktorzy od zawsze byli przeciwni takiej wlasnie muzyce glownie przez jezyk i samo to , ze to azjaci teraz sie tym mega podniecaja i maja za niewiadomo kogo.
UsuńWarto na ten temat spojrzeć również z innej perspektywy. W końcu to również w jakimś stopniu promocja dla tego typu muzyki. Może jakiś procent słuchaczy,którzy mieli styczność z tym kawałkiem sięgnie w tą muzykę głębiej. A Bóg wie może przekona do siebie większą ilość ludzi. Choć wg mnie ten kawałek jest kiepską reklamą.
OdpowiedzUsuńWarto pamiętać,że gdyby nie anime to zapewne tego typu muzyki fanów w Polsce byłoby okrutnie mniej. Tak samo jak ktoś nie oglądał filmów typu bollywood to nie sięgnie po muzykę z tamtych rejonów, etc etc.
Ja osobiście absolutnie nie czuje "brania" na ten kawałek. Dopiero niedawno mu się "przyjrzałem". Dla mnie jest kiepski i traktuje go jako nagrywkę pod publikę, by trafił do najszerszego przedziału słuchaczy. Plus dla autora za dużą dawkę humoru.
Duża dawkę humoru do czasy gdy się tego nie widzi,nie słyszy na każdym kroku itd...
Ale jeśli ktoś faktycznie, przesłuchał tylko i wyłącznie ten kawałek i uważa siebie za wielkiego fana itp kpopu to jest to przykre.
Czytałam, że nie ma zamiaru ponoć tłumaczyć Gangam Style na angielski. Sama jestem ciekawa co dalej PSY będzie planował. Owszem, szczerze przyznaję się, że bardzo rzadko słucham koreańskich piosenek, czasem coś mi się nawinię, odkąd znajomi spamują mi G-Dragon (jeżeli źle napisałam - to sorki) i innymi zespołami.
OdpowiedzUsuń"Źle to odbierasz, bardzo źle. Gangnam Style jest po prostu zabawny, ten taniec itd. Ludzie polubili ten kawałek. Mają w dupie koreański pop, mają w dupie inne utwory PSY. Po prostu podoba im się, śmieją się z GS. I to, że jesteś fanką ten kultury, tego gatunku muzycznego nie oznacza, że powinnaś być zła na ludzi, że podobają im się ich kawałki." - idealnie napisane. Właśnie to miałam na myśli. Podejrzewam, że większość tych ludzi, którzy tak namiętnie zachwycają się GS, nie mają zielonego pojęcia że w ogole istnieje jakiś wyodrębniony gatunek kpop, a o innych wykonawcach pewnie w życiu nie slyszeli i nie usłyszą.Wątpię, by ktokolwiek w ogóle wiedział, że PSY jest Koreańczykiem. Takie właśnie jest założenie POPU, a z PSY powinniśmy być dumni, że udalo mu się zaistnieć.'
OdpowiedzUsuń(milena)
No, cóż. Ja tam myślę, że Gangam style ma zwolenników i w trybie tzw. nabijaczy i w trybie: lubię to. Osobiście śmieszy mnie ta piosenka, taniec, ale lubię jej słuchać, bo ma fajne brzmienie :D. Ja tam jestem dumna, że choć raz coś koreańskiego pojawiło się w radiu xP. Żebyś widziała jak wywijałam w aucie jak to usłyszałam XDDDDD.
OdpowiedzUsuńto nie kwestia dumy.. jak chce w autku posluchac swojej ulubionej muzyki zgrywam muze na plytke lub pena i wlaczam xD
Usuńpiosenka jest smieszna i taka miala byc ;)
Nienawidze naglosnienia Gangnam Style. Szlag mnie trafia, kiedy slysze to na esce ;__;
OdpowiedzUsuńUcze sie w liceum, ktorego 99% uczniow to dresy, plastiki i super krejzolskie dziewczyny sluchajace grubsona czy firmy. Po Oppa Gangnam Style biegaja po szkole drac mordy "FANTASTIC BABY!", a to rani moja dusze, naprawdę ;__;
niestety... to jest nieuniknione ;c
Usuń