Ariana dla WS | Blogger | X X

26 czerwca 2012

Krótki odpoczynek nad Bałtykiem

Misa i Negai.
za nami Bałtyk wyglądający jak jezioro.
ciepły jak zupa ;)

Wróciłam~! Na początku trzeba byłoby jednak zacząć od "Wyruszyłam w podróż" bądź coś w tym stylu. xD

No więc, w piątek wieczorem wyjechałam do Szczecina, a w sobotę o 8 rano już byłam w drodze do Rewala. Pogoda w Szczecinie była od rana śliczna. Słonko świeciło i zapowiadało się na naprawdę skwarkowy dzień. Po niecałych 2 godzinach drogi byliśmy już na ranczo, a koło 11 na plaży *O*
Gra w siatkę plażową, później kąpiele w Bałtyku i opalanie *O* (to to co Misy lubią najbardziej ^o^''' )

Po południu powróciliśmy do domku na obiadek. Chwilę posiedzieliśmy i wieczorem ruszyliśmy wraz z sąsiadem na podbój miasta, a dokładniej w poszukiwaniu pubu w którym będzie można obejrzeć mecz na dużym ekranie x)Niby mnie takie pierdoły ie interesują, ale zostałam do końca wraz z Negai, mimo, że miałyśmy się zebrać do domku przed zakończeniem meczu.
Trolololo... Bawił nas jeden koleś, który podawał się za Hiszpania (wtedy grała Hiszpania i Francja). Wszystko było by w porządku gdyby nie dostał telefonu i nagle zaczął kląć jak prawdziwy polak. Uhuhu. brechtam!

Następnego dnia wiadomo było od rana, że nie popływam i nie poopalam się.Tata z ciocią wymyślili więc spacer z Rewala do Pogorzelicy. Wpierw nie miałam na niego ochoty ale perspektywa siedzenia samej w domku bądź na plaży, bez słuchawek - bo ofc nie wzięłam ich z domu, bo po co... nie była dobrą wizją. Poszłam więc z nimi. Wpierw wkurzona, ale później mi przeszła złość. Zjedliśmy obiad w Niechorzu i plażą wróciliśmy do Rewala. Droga powrotna była miła, jednak chwile później od momentu jak zaleźliśmy się na plaży zaczął kropić deszcz, który później zamienił się w ulewę. Jednak aż tak źle nie było. Temperatura wody nie dużo się różniła od temperatury powietrza.Ograniczało mnie tyko to, że okulary były całe w wodzie i nie widziałam gdzie idę. :O A kiedy schodziliśmy z plaży pojawiło się słońce. I gdzie tu sprawiedliwość? xD
takie tam spacerowe...
morze znów jak jezioro
i ciepłe jak zupa ;3 


Wieczorem poszliśmy do sąsiadów na grilla. Omo~ Pierwszy raz jadłam taki smaczny sos, który nazywa się tzatziki ;O albo wcześniej jadłam go, pod jakąś inną nazwą. Po tych moich wszystkich zachciankach kulinarnych, które mam do spełnienia pewnie sobie zrobię właśnie to. xD



Poniedziałek w większości przespany. Naprawdę. Nie pamiętam kiedy tak dużo spałam. Wszystko przez te badziewną pogodę. W nocy cały czas padało, w dzień tak samo. Tata zrobił co miał do zrobienia jeszcze na ranczo i wróciliśmy o Szczecina. A dziś rano do Pyrzyc.

Szczerze powiem Wam, że Bałtyk na wysokości Niechorze - Rewal jest naprawdę bardzo ciepły. I już nie mogę doczekać się lipca i tego kiedy tam wrócę. Mam nadzieję, że pogoda będzie jednak bardziej sprzyjać wylegiwaniu się na plaży w promieniach słońca niż temu by siedzieć cały czas w pokoju i chować się przed deszczem. ;)

BYE :3

17 czerwca 2012

różowo mi!





Chciałabym pojechać do Poznania... Raz, że czas mi szybciej minie, dwa, że spotkam się z ludźmi, których lubię. Zastanawiam się tylko kiedy. Mam w sumie teraz jedno dodatkowe zmartwienie, wiec będzie trudno z wyjazdem. Ale mam nadzieję, że wszystko się ułoży w szybkim czasie i będę mogła odwiedzić moje bitches <3

Mam ochotę posiedzieć całą noc przed komputerem, rozmawiając z kimś na skype bądź GG, i wsłuchując się w błogą nocną ciszę. Popijając wino, przy zapalonych świecach...

OHO! Jutro koniecznie wystawiam kilka szmatek na allegro i szafę więc zapraszam w godzinach wieczornych na ogarnięcie ;) Nie chcę za swoje ubranka dużo kasy, po prostu szkoda mi wyrzucić je, a sama już się nie mieszczę w nie w cyckach :c


dzieło mojej mamy <3
wydaje mi się, że muszę sama się nauczyć robić takie cuda na głowie.
są takie śliczne i takie wygodne :3

2 czerwca 2012

Mały remoncik

 I get lost in your eyes I'll get lost in those thighs
Looking so good make a grown man cry
Look at those lips make me wanna take a sip
Got them swimming pool hips make me wanna take a dip
Yeah

I'm loving your style
I'm loving your smile
You make me go wild
I'll go jungle on yah


moja mała Miyusia
Tak słodko wyglądała
kiedy położyła się
zamknęła oczy i nasłuchiwała
kto kręci się po salonie na dole


No... i jak zwykle chciałam napisać tyle rzeczy.... w sumie tym razem to bardziej nie wiem od czego zacząć. Większość mojej weny ucieka wtedy kiedy idę spać. Niestety mój laptop nadal odmawia posłuszeństwa, bo kabel nadal mam niesprawny i nie ma jak go podłączyć - cholerna wtyczka. Próbuję mamę nakręcić na nowy zasilacz, ale jak na chwilę obecną nici z nakręcania jej na to... Na szczęście mam jeszcze ten cholerny tablet, który co prawda muszę oddać na gwarancję (a już wg najchętniej zamieniłabym go na małego laptopa, albo jakiś inny tablet) ...chociaż laptopa tak bardzo mi brakuje : c



Wczoraj razem z Negai byłam u taty w sklepie. Nie miał takich bojowników jakie chciałam, więc będę musiała wziąć jednego z tych które były. W sumie ten czerwony postrzępiony był całkiem apetyczny ^o^! Niestety nie mogliśmy za dużo porozmawiać. Tata miał przyjęcie towaru, a ja humor który nie specjalnie dobrze nastawiał mnie do jakichkolwiek rozmów. _^_ Ale jestem pozytywnie nastawiona i mam nadzieję, że będziemy mogli porozmawiać w tygodniu kiedy tata po swoich egzaminach znajdzie trochę czasu.


Tapeta w różnym świetle wygląda inaczej.
Kwiaty w ciemniejszym świetle zamiast żółte
są jasno zielone, a srebrne motywy zmieniają kolor
od szarości do bieli. ^O^
No~ i.. robiłam ostatnio remont swojego pokoju, prawda? ;D W sumie trudno uwierzyć w to, że samo zmienienie sufitu, tapet i przemeblowanie może tak poprawić komfort spania i przesiadywania w pokoju. Pozbyłam się większości plakatów. Zostawiłam sobie tylko Pure i Nane, kilka zdjęć kpopowych wykonawców i swoich z Negai i znajomymi. ♥ Co prawda brakuje mi tam jeszcze kilku dodatków, kilku kolorowych puchatych poduszek na łóżko, ale wszystko z czasem się ogarnie... 
Jak pomyślę ile kasy zostało tam wpierdzielone i ile nerwów zaczyna boleć mnie głowa =_='''

Zastanawiam się nad tym co będzie w następnym tygodniu... 
Czy ktoś zrobi mi niespodziankę swoją obecnością, czy raczej nie :C Byłoby naprawdę miło iż nie nudziłabym się przynajmniej... 

POZDRAWIAM··!